Pierwsze opuszczone kapelutki meldują się grzecznie z Warszawy.Brrr.... jak tu zimno. Ale mimo zimna ślemy wam cieplutkie pozdrowienia./Dana, Agnieszka i Marcin
Pierwsze opuszczone kapelutki meldują się grzecznie z Warszawy.
OdpowiedzUsuńBrrr.... jak tu zimno. Ale mimo zimna ślemy wam cieplutkie pozdrowienia./Dana, Agnieszka i Marcin