czwartek, 7 listopada 2013

Podróż do Mui Ne

Dzisiaj podrózujemy do Mui Ne małej rybackiej wioski na wybrzeżu - z Saigonu mamy ok 250 km.

Saigon pożegnał nas wielką ulewą 


Mamy nadzieje, że w  Mui Ne czeka na nas słoneczko



Drogę na wschód urozmaicał nam deszcz - ciekawe zjawisko: ulewa 5 min a potem słoneczko i spokój przez przez godzinkę...

Po drodze kawka i chill out: 








W pobliżu Mui Ne 



Po drodze lunch - znowu raj dla podniebienia:




Czas spróbować lokalnych lekarstw:



Łatwo nie było Zbyszku;) 






3 komentarze:

  1. Smaczne to lekarstwo ? Pozdrawiam Sylwia:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lekarstwo z żeńszeńia i skorpiona całkiem dobre, z kobry dało się przełknąć ale z flaków morskich nie do opanowania ani zapach ani smak - no cóż lekarstwa zazwyczaj nie smakują dobrze:) daliśmy rade!

    OdpowiedzUsuń
  3. Byle pomogło !!!

    OdpowiedzUsuń